Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

TYM RAZEM ŁUPEM ZŁODZIEJA PADŁA "MIŚKA"

Data publikacji 30.04.2021

Do niecodziennej kradzieży doszło w Kolnie. Z jednej z prywatnych posesji został skradziony berneński pies pasterski. Chwilę później właścicielka "Miśki" znalazła ją 300 metrów od domu, kiedy szła z obcym mężczyzną. Dzięki stanowczej reakcji kobiety, nieznajomy zwrócił jej psa. Ona zgłosiła sprawę policjantom. Już dwa dni później 69-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do niecodziennej kradzieży doszło w zeszłym tygodniu w Kolnie. Około południa z jednej z prywatnych posesji został skradziony berneński pies pasterski. W tym czasie właścicielka czworonoga była w domu. Kiedy zorientowała się, że "Miśki" nie ma na posesji, od razu zaczęła jej szukać. Zdenerwowana 27-latka jeździła samochodem i sprawdzała przyległe ulice. Około 300 metrów od domu zauważyła mężczyznę, który szedł z jej psem. Dzięki jej stanowczej reakcji, nieznajomy oddał jej zwierzę. O całym zdarzeniu kobieta poinformowała kolneńskich policjantów. Kryminalni już następnego dnia ustali tożsamość podejrzanego mężczyzny. Okazał się nim być 69-letni mieszkaniec powiatu kolneńskiego. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży. Zgodnie z Kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony